Pomiar stopnia zahipnotyzowania.
Podstawową trudnością w obiektywnym i jednoznacznym pomiarze stopnia zahipnotyzowania jest brak ogólnie przyjętej charakterystyki hipnozy, co może prowadzić w efekcie do tego, że hipnotyzer i hipnotyzowany różne zjawiska utożsamiają z wystąpieniem hipnozy, lub przeciwnie brak objawów przez nich oczekiwanych uważają za dowód nie wejścia przez badanego w stan hipnozy.
Jedni oczekują, że pod hipnozą będą spać, a więc słowa hipnotyzera nie będą do nich docierać. Inni, że po hipnozie nic nie będą pamiętać. Bardzo dobrą ilustracją tego zagadnienia jest eksperyment M. Reisera z 1984 roku. Hipnotyzował on grupę bardzo podatnych na hipnozę osób. Podczas badania pytał ich czy są zahipnotyzowane. Kiedy badany odpowiadał, że tak, Reiser pytał: „Skąd o tym wiesz?”. Zahipnotyzowany mógł na przykład odpowiedzieć: „Bo jestem odprężony i czuję coś niezwykłego”. Wtedy Reiser sugerował: „Pozostaniesz w głębokiej hipnozie, ale odprężenie zniknie. Usiądziesz i będziesz się czuł jak przed zahipnotyzowaniem.” Następnie ponownie pytał osobę czy jest zahipnotyzowana, a otrzymawszy odpowiedź twierdzącą znów pytał: „Skąd o tym wiesz?”. Mógł otrzymać odpowiedzieć: „Czuję mrowienia w palcach i jakieś oszołomienie”. Reiser sugerował zniknięcie mrowienia i oszołomienia, itd. Badanie polegało więc na systematycznym de- sugerowaniu każdego symptomu, który zahipnotyzowany podawał jako wskaźnik faktu, że jest zahipnotyzowany. W końcu osoba nie była w stanie stwierdzić na jakiej podstawie sądzi, że jest zahipnotyzowana a nawet nie była pewna czy w ogóle jest zahipnotyzowana. A mimo to nadal znajdowała się w głębokiej hipnozie, o czym świadczy fakt reagowania nawet na trudne do realizacji sugestie, których nie przyjęłaby w normalnym stanie.
W sytuacji braku specyficznego wskaźnika hipnozy jej pomiar oparto na prostym założeniu: stopień zahipnotyzowania (głębokości hipnozy) jest wprost proporcjonalny do ilości sugestii przyjętych przez badanego podczas seansu hipnotycznego. A różnice w tym zakresie są olbrzymie. Identyczna procedura hipnotyczna prowadzi u różnych osób do zgoła odmiennych rezultatów. Różnice te cechuje jednak pewna prawidłowość zaobserwowana przez większość autorów począwszy od tych z XIX wieku aż do współczesnych. Dotyczy ona zbliżonego rozkładu wyników w populacji badanych pod względem osiąganego stopnia zahipnotyzowania (w przybliżeniu 15% osób jest niepodatnych na hipnozę, a 10% bardzo podatnych).