Nie ulega wątpliwości, że każda ilość alkoholu jest szkodliwa dla zdrowia, zarówno z punktu widzenia toksykologii, jak i psychologii, chociaż po jednorazowym spożyciu małej dawki alkoholu, szkody te mogą być trudne do uchwycenia. Niewielkie dawki alkoholu, spożywane jednorazowo w określonych sytuacjach (np. przez bardzo młode osoby, kobiety ciężarne, osoby cierpiące na niektóre schorzenia czy przyjmujące określone leki) mogą wyrządzać szkody zdrowotne nieproporcjonalnie duże w stosunku do ilości wypitego alkoholu.
Należy też liczyć się z tym, że alkohol zmienia stan naszej świadomości, a każda nawet niewielka jego ilość upośledza sprawność psychomotoryczną. Może więc ona wpłynąć na podjęcie nieprawidłowej i niekorzystnej dla nas decyzji, bądź spowodować wystąpienie różnorodnych, a do tego trudnych do przewidzenia reakcji i zachowań. Dotyczy to szczególnie osób z pewnymi predyspozycjami (np. z organicznymi uszkodzeniami mózgu czy też po przebytych urazach czaszki) oraz osób, które znalazły się w określonych okolicznościach (np. niedożywienie, niedospanie czy upały).
Zróżnicowane są także reakcje na długotrwałe picie alkoholu. Udowodniono na przykład, że alkohol powoduje w organizmach młodych osób znacznie większe szkody, niż w organizmach osób dorosłych. Negatywne następstwa picia alkoholu występują zazwyczaj znacznie wcześniej u kobiet niż u mężczyzn, a choroby somatyczne i psychiczne oraz przyjmowanie szeregu leków zmieniają reakcje na alkohol.Propozycja ilościowego określenia bezpiecznego poziomu picia nie znalazła szerszego poparcia. Ze względu na indywidualne cechy konsumentów nie można więc mówić o tzw. „bezpiecznych” dawkach alkoholu. To co jest „bezpieczne” dla jednych, może okazać się bardzo niebezpieczne dla innych. Grupy, których tzw. „bezpieczny” poziom spożycia nie dotyczy zupełnie to dzieci i młodzież, kobiety w ciąży i matki karmiące, osoby uzależnione od alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych, dzieci i bliscy krewni osób uzależnionych (szczególnie płci męskiej), większość osób z zaburzeniami i chorobami psychicznymi, osoby przyjmujące leki psychotropowe, osoby przyjmujące leki wchodzące w interakcję z alkoholem, osoby z chorobami somatycznymi, których przebieg może być pogarszany przez alkohol, osoby wykonujące niektóre czynności zawodowe (prowadzące pojazdy, kierujące maszynami, pracujące na wysokości lub wykonujące odpowiedzialną pracą wymagającą pełnej sprawności psychomotorycznej itp.). Oczywistym jest, że do grupy tej można dołączyć również większość osób, które już obecnie piją w sposób szkodliwy bądź ryzykowny.
Można powiedzieć, że jedynie zupełni abstynenci nie ryzykują w tej sprawie niczym, natomiast nieumiarkowane picie alkoholu pociąga za sobą występowanie różnego rodzaju problemów.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że w każdym roku, od alkoholu uzależnia się na świecie ok. 23 mln. osób ( Andersen Bamberg str. 76). Szacuje się, że ok. 55 mln. dorosłych Europejczyków (15% dorosłej populacji) spożywa alkohol w sposób co najmniej ryzykowny, a ok. 20 mln. (6% dorosłej populacji) spożywa alkohol w sposób szkodliwy. Około 118 mln. Europejczyków upija się co najmniej jeden raz w miesiącu, natomiast uzależnienie od alkoholu dotyka w Europie ok. 5% dorosłych mężczyzn i ok. 1% dorosłych kobiet ( Kliniczne wytyczne... PARPA 2007).
Więcej informacji na temat niebezpieczeństw związanych z piciem i na temat uzależnienia od alkoholu znajdziesz w mojej książce: Na zdrowie. Jak poradzić sobie z uzależnieniem od alkoholu" (wyd. Media Rodzina i Parpamedia, Poznań/Warszawa 2008)
dr n. med. Bohdan Tadeusz Woronowiczhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Bohdan_Woronowicz http://www.akmedcentrum.eu