Z kolei Szmajdziński (2005) podaje, że osoby, które chcą panować nad czasem poświęcanym na Internet mogą wypróbować następującą, trzy etapową strategię:
- Uwiadomieniu sobie, jak głęboko utrwalony jest nawyk korzystania z Internetu, ile czasu nam to zabiera i jak nikła jest w gruncie rzeczy przyjemność z logowania się do sieci)
- Wykorzystanie siły woli i promowanie innych zajęć (przebywanie z rodziną, sport, książka, majsterkowanie, spotkania towarzyskie, itd.).
- Kontrolowanie czasu poświęcanego na Internet (wyznaczanie maksymalnego limitu godzin przeznaczanych na Internet).
Osoby lub rodziny, które chcą lepiej panować nad czasem poświęcanym na Internet powinny tak jak w walce z innymi uzależnieniami uwiadomić sobie, jak głęboko utrwalony jest ten nawyk, ile czasu nam. Cel ten można osiągnąć zapisując na przykład przez kilka dni wszystkie sesje w Internecie. Istotne jest również urozmaicenie swojego życia poprzez sport, kontakty z innymi, itd. Podstawowe znaczenie ma też narzucenie sobie ograniczeń czasowych. Ponadto Internauta przed każdą sesją winien ściśle określić jej cel i poza niego nie wychodzić. Radykalnym rozwiązaniem jest rezygnacja z dostępu do Internetu lub nawet rezygnacja z posiadania własnego komputera domowego (Kubey, Lavin, Barrows (2001).
Istnieje nie tylko problem leczenia uzależnionych Internautów. Internet a także gry komputerowe mogą mieć też walor terapeutyczny. Hunter i współpracownicy (2002) wykazali, że Internet może być sposobem ucieczki od lęków, bólu i stresów świata realnego.
Pacjenci Harborview Burn Center w Seattle w czasie leczenia oparzeń odwracają uwagę od nieznośnego bólu korzystając z Internetu. Szok i ból w momencie wypadku są jedynie początkiem długiej drogi przez mękę. Leczenie ciągnie się miesiącami. Codzienne zmiany opatrunków, odkażanie ran i ostrożne usuwanie martwej tkanki, by zapobiec zakażeniom, są tak bolesne, że nawet duże dawki środków przeciwbólowych nie są w stanie uśmierzyć bólu. W takich chwilach większość pacjentów, szczególnie dzieci, pragnie jedynie przenieść się myślami w jakieś inne miejsce. Internet okazał się bardzo efektywny w tym zakresie.
Czynniki psychiczne nie tylko modyfikują sposób interpretacji docierających sygnałów bólowych – mogą także zmieniać ilość dochodzących do kory mózgu bodźców bólowych. Od dawna wiadomo, że intensywność bólu można czasem zmniejszyć za pomocą czynników absorbujących uwagę pacjenta, na przykład ulubionej muzyki. Wirtualna rzeczywistość jest pod tym względem wyjątkowo efektywna, co czyni ją potencjalnym narzędziem do walki z bólem.